Zwillinge! Zwillinge! Bliźnięta! Bliźnięta! - ten okrzyk essesmana na rampie w Auschwitz oznaczał dla Miriam i Evy odroczenie wyroku śmierci. Ich rodzice i dwie starsze siostry od razu trafiły do komory gazowej. Dziewczynki były szczególnie cenne dla Mengele'a. Obóz koncentracyjny oglądany oczami dziecka to głównie obrazy i dźwięki. Krzyki essesmanów, strach i mnóstwo pytań, dlaczego Ci ludzie są tacy chudzi, dlaczego wszędzie unosi się zapach spalonego pierza. Jak wspomina Eva Mozes, na początku Josef Mengele wydawał się być bardzo przystojnym mężczyzną, wyglądał jak gwiazda filmowa. Niestety to złudne wyobrażenie szybko znikło. Dziewczynki zaczynają dostrzegać wokół siebie śmierć. Zarówno Miriam jak i Eva poddawane były różnym badaniom, regularnie pobierana była im krew, podawano dożylnie nieznane substancje. Aż wreszcie Mengele wybrał bliźniaczki do jednego ze swoich eksperymentów. Po jednym z zastrzyków Eva zachorowała. Zrozumiała, że zbliża się jej koniec. Wiedziała, że kiedy umrze, zginie także jej siostra. Dziewczynka z ogromną determinacją, czołgała się do kranu po kilka kropel wody, udawała przed lekarzami że wraca do zdrowia. I w końcu udała jej się rzecz niemożliwa. Upór, z jakim Eva próbowała utrzymać siebie i siostrę przy życiu, doczekał się nagrody. Zdjęcie na okładce książki zostało wykonane tuż po wyzwoleniu Auschwitz przez żołnierzy Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku. Na znanej i wielokrotnie reprodukowanej fotografii, w garstce stojących za drutami dzieci, stoją również siostry Mozes - w obszernych pasiakach, wystraszone, chude, ale żywe.
Zachęcam do przeczytania tej książki, wzbudza wiele kontrowersji i jest prawdziwym świadectwem nie ludzkiego okrucieństwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz