Apele na początku istnienia obozu odbywały się trzy razy dziennie. Po przebudzeniu się o godzinie 4.30 w lecie lub 5.30 w zimie, więźniowie musieli uporządkować izby mieszkalne, załatwić potrzeby fizjologiczne i wtedy mieli czas na "śniadanie". Następnie więźniowie wybiegali z bloków, ustawiając się przed nimi w dziesięcioosobowych rzędach. Apel miał na celu sprawdzenie stanu osobowego obozu, choć często apelem karnym karano więźniów, na przykład każąc im długo stać w mrozie, deszczu lub na pełnym słońcu. W lutym 1944 roku zniesiono apel poranny, podobnie jak apel popołudniowy, odbywający się po popołudniowym posiłku. O 19.00 odbywał się apel wieczorny, na którym sprawdzano ilość więźniów wracających z miejsc pracy. Więźniowie często nieśli zwłoki współwięźniów, którzy zmarli lub zostali zabici podczas pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz