wtorek, 31 maja 2016

Kukiełki doktora Mengele

Ovitzowie byli żydowską rodziną pochodzącą z Rumunii. Siedmioro z dziesięciorga dzieci było karłami. Przez niemożność podjęcia pracy, założyli własną trupę - Trupę Liliputów. Gdy znaleźli się w Auschwitz, natychmiast skierowano ich do komory gazowej. Podobno jednak sam Anioł Śmierci nakazał wyciągnięcie z komory ledwo żywych Ovitzów i przeniesienie ich do jego laboratorium. Od tego dnia rodzina stała się przedmiotem brutalnych badań doktora Mengele. Członkom rodziny wyrywano zęby, pobierano szpik kostny, wkraplano kwas do oczu,wlewano do uszu na przemian wrzątek i lodowatą wodę czy celowo zakażano rany. Wszystko to miało na celu obserwowanie reakcji organizmu. Ovitzowie przez to, że stanowili obiekt badań,byli traktowani "lepiej". Mieli dostęp do czystych ubrań, dawano im dodatkowe porcje żywności, choć to i tak było mało dla organizmów wycieńczonych przez badania. Cała rodzina dotrwała do wyzwolenia obozu, po wojnie powrócili do Transylwanii, skąd przenieśli się do Izraela.

2 komentarze:

  1. Nie potrafię zrozumieć jak bardzo okrutnym trzeba być, żeby tak traktować drugiego człowieka? Setki brutalnych badań, tak wiele cierpień. Wszystko tylko z powodu mutacji genowej...

    OdpowiedzUsuń